SEMP Ursynów - Broń Radom

 W zaległym meczu ekstraligi piłkarze rocznika 2000 podejmowali na N9 zespół SEMPA Ursynów.Po bardzo dobrym meczu zwyciężyli 4-2. To bardzo istotne zwycięstwo w kontekście utrzymania w lidze.Jest już ono niemal pewne. Dziś to był zespół walczący,nie odstawiający nogi,któremu bardzo zależało na wygranej. Już w 5 minucie prowadzenie uzyskaliśmy po akcji Kamila Kumocha,później mecz toczył się głównie w środku pola bez okazji do zdobycia goli z obydwu stron. W 30 minucie lewem skrzydłem urywa się Kumoch,idealnie dogrywa do Filipa Białczaka , a ten dopełnia formalności z najbliższej odległości. Na przerwę schodzimy z prowadzeniem 2--0. Druga połowa również waleczna z naszej strony,sędzia non stop używa gwizdka, to była męska walka. W 50 minucie tracimy gola po zamieszaniu w polu karnym, po rzucie rożnym, którego zdecydowanie można było uniknąć.Ale odpowiedź KIONKÓW jest błyskawiczna. W 51 min. wprowadzony chwile wcześniej Konrad Stańczyk do spółki z Wiktorem Żurkiem rozmontowali defensywę gości,a cała przepiękną akcję naszego zespołu ponownie wykończył Białczak. 3-1 dla Nas i mecz się uspokoił.Ale nie ma tak aby emocji mogło zabraknąć. W 76 min. ręka w naszym polu karnym i sędzia wskazuje na "wapno". Skutecznie wykonany ten stały fragment gry i prowadzimy już tylko 3-2. Robi sie nerwowo,ale dziś "kionkowy" zespół dążył do zdobycia czwartej bramki,a nie rozpaczliwie się bronił. I ją zdobyli 2 minuty po stracie, w polu karnym faulowany jest Łukasz Hebda i mamy rzut karny który pewnie wykorzystuje Kacper Kępka. Wygrywamy i to jest najważniejsze!!! Walki było tyle że można obdzielić parę meczy. BRAWO PANOWIE !!! (http://bronradom2000.futbolowo.pl)